Kompendium wiedzy, niezbędne dla tych, którzy uparcie czekają na koniec świata. Autor zebrał wiele przepowiedni na ten temat. Jedni wierzą, inni nie wierzą, ja się dobrze bawiłem, czytając.

Wielce zajmująca pozycja, wydaje się, że autor rzetelnie "obrobił" temat. Interesująca zarówno dla fanów zjawiska jak i dla tych, którzy z reguły nie wierzą we wszelkie przepowiednie.
Zdecydowanie godna polecenia.

W ostatnich czasach rośnie zainteresowanie przepowiedniami o końcu świata. Rośnie też liczba różnych przepowiedni. Niektóre krążą już od wielu lat, inne są nowe. Jedne są poważne i podają rady, jak się w obliczu kataklizmu zachować, inne są tylko bajaniami dla zabicia czasu. Książka Andrzeja Sarwwy do tych przepowiedni odnosi się bardzo poważnie. Nie zbiera wprawdzie wszystkich, jakie krążą zarówno po świecie, jak i w naszym kraju, podaje za to systematycznie te, które oparte są na nauczaniu religii. Czterech religii konkretnie. Są to, kolejno: prawosławie, katolicyzm, islam i zaratusztranizm. Wszystkie one są oparte na świętych księgach tych religii, podbudowane tradycją. Książka poszerza horyzonty i widzę czytającego i z tego powodu warta jest polecenia tym, którzy temat traktują poważnie. Nie powinni natomiast sięgać po nią łowcy sensacji – ci rozczarują się. Ja przeczytałam ją z przyjemnością i wdzięcznością dla autora za tak poważne potraktowanie tematu.